Zniszczone ławki, urządzenia na placach zabaw pomazane farbą, czy znaki i murki pokryte graffiti – to nie artystyczne murale, a przykłady wandalizmu, które szpecą miasto. Takie działania nie tylko psują estetykę, ale wiążą się również z realnymi kosztami napraw.
Kosztowne naprawy małej infrastruktury
Zarząd Zieleni Miejskiej w Rybniku regularnie naprawia i odnawia elementy małej infrastruktury, takie jak ławki, kosze, ogrodzenia czy urządzenia na placach zabaw. Niestety, mimo starań, część z tych elementów zostaje celem wandali. Farba w sprayu i napisy pojawiają się w różnych częściach miasta, a ich usuwanie wymaga nie tylko czasu, ale i środków finansowych, które mogłyby zostać przeznaczone na inne inwestycje w mieście.
Zniszczenia to także strata finansowa
Miasto to nasz wspólny dom, a każda zniszczona ławka, pomazany plac zabaw czy znak to nie tylko strata estetyczna, ale także konkretna strata pieniędzy z budżetu miasta. Usuwanie zniszczeń wymaga specjalistycznych środków i pracy wielu osób. Przykładem jest ostatnia akcja renowacji zniszczonych elementów małej infrastruktury w Parku Czempiela, której przywrócenie do stanu pierwotnego zajęło aż 4 dni i kosztowało miasto ponad 6 tysięcy złotych.
Reagujmy na wandalizm
Zachęcamy wszystkich mieszkańców do reagowania na akty wandalizmu. Wystarczy zgłosić zauważone zniszczenia do Straży Miejskiej lub za pośrednictwem miejskiej aplikacji Halo! Rybnik. Tylko wspólnymi siłami możemy sprawić, że Rybnik pozostanie miastem zadbanym, przyjaznym i estetycznym.